czwartek, 25 października 2012

Szlachta brytów

Wojska walczące na rydwanach w plemionach celtyckich stanowili zazwyczaj szlachtę która jako jedyna mogła pozwolić sobie na tak kosztowny środek transportu, który de facto w ówczesnych czasach musiał stanowić całkiem niezłą bajere na dziewczyny (w końcu pozwalał na wykonanie dwóch zimnych łokci co, jak powszechnie wiadomo, stanowi najwyższy wymiar lansu). O ile u galów rydwany zostały wycofane i w momencie podboju gali przez Cezara były wyparte przez konnice to u Brytów najprawdopodobniej w skutek ich izolacji (albo większego wyrachowania podczas dyskotek w remizach) były w użytku w zasadzie do podboju przez Rzymian. 
Rydwan pochodzi z zestawu Corvus Belli , jest on lekko zmodyfikowany gdyż wzorem inkuba przewierciłem burty(?) tak aby wyglądały tak jak na obrazku w osprey'u który stanowił inspiracje dla rzeźbiarza. Muszę jeszcze dodać nieco zieleni , pomalować brzegi na czarno i dorobić lejce. Uwagę może zwrócić dość nietypowe postawa woźnicy który stoi na dyszlu, jest to zainspirowane fragmentem Wojny galijskiej Juliusza Cezara
Taktyka walki z wozów bojowych jest następująca: najpierw jeżdżą z
wszystkich stron wokół nieprzyjaciela i zasypują go pociskami, w dodatku samym
strachem przed rozpędzonymi końmi oraz hurkotem kół częstokroć wywołują
zamęt w szykach, a gdy wtargną pomiędzy oddziały konnych, zeskakują z wozów i
walczą spieszeni. Woźnice tymczasem z wolna wycofują się poza linię walki i tak
rozmieszczają wozy, by owi wojownicy w razie zagrożenia ze strony liczebnie
przeważającego nieprzyjaciela mieli zapewniony odwrót do swoich. Wykazują
więc oni podczas bitwy zarówno ruchliwość jazdy, jak i wytrzymałość piechoty.
Ponadto dzięki biegłości i codziennym ćwiczeniom sprawiają, że nawet w miejscu
stromym i urwistym potrafią rozpędzone konie utrzymać na wodzy, nagle ich pęd
przyhamować i je zawrócić, podbiec po dyszlu, stanąć na jarzmie i stąd
natychmiast powrócić na wóz.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz