poniedziałek, 10 września 2012

Jak zrobić boccage

Dziś chciałbym się podzielić z wami moim sposobem  robienia boccage. Zanim przejdę do sedna warto jednak napisać kilka słów o tym co to jest boccage.
Z tym terminem boleśnie zetknęli się alianci w momencie wychodzenia z przyczółków na plażach podczas otwierania drugiego frontu, natknęli się oni właśnie na wyżej wymienione boccage. Były to żywopłoty rosnące na kamiennych "fundamentach" poważnie utrudniające przejazd czołgom , które po przejeździe przez nie często grzęzły wystawiając na ostrzał swoje słabe podwozie, oraz pozwalające na doskonałe kamuflowanie stanowisk ogniowych niemieckiej piechocie. Gdy połączymy to z elitarnymi jednostkami SS z którymi często musieli walczyć otrzymamy istne piekło. Tyle historii przejdźmy teraz do meritum.



Typowy normandzki krajobraz - pola poprzecinane boccage. Zdjęcie pozwala uzmysłowić sobie jak trudna była walka w takich warunkach
W dalszej części przedstawię jak robię boccage z myślą głównie o Flames of War. Na początku trzeba zaopatrzyć się w pare rzeczy:
*papier toaletowy
*wikol
*pojemnik plastikowy
*plastic card
*nożyczki
*czarny spray
*pare odcieni szarej farby
*brązową farbe
*trawkę statyczną
*pistolet na gorący klej
*gąbke modelarską (która jednak można z powodzeniem zrobić samemu stosując się do tego poradnika)


Gdy już zbierzemy wszystkie potrzebne rzeczy możemy zabrać się do pracy
Mój ulubiony materiał do budowy makiet
Na samym początku do plastikowego pojemnika dodajemy wody wikolu oraz dość sporo papieru toaletowego . Następnie mieszamy to aż uzyskamy paćke widoczną na zdjęciu.










W międzyczasie warto również przygotować z plastic cardu podstawki dla naszego boccage












Następnie bierzemy kawałki paćki i nakładamy je na przygotowane podstawki starając się uzyskać dość nieregularną powierzchnie. Gdy już pokryjemy podstawki trzeba odczekać ~3 dni na zaschnięcie paćki.


























W dalszej kolejnośći pokrywamy nasze przyszłe boccage czarną farbą w spray'u (pominąłem ten krok na zdjęciach)




Gdy już farba wyschnie zaczynamy drybrush szarą farbą przechodząc od ciemnej do jasnej na samym końcu warto nanieść parę ciapek brązowej farby symulującej ziemie między skałami










Boccage po skończonym drybrushu.









Kolejnym krokiem jest pokrycie wierzchu "skał" oraz elementów plastic cardu ( elementy plasticardu warto wcześniej pomalować na brązowo) wikolem i przyklejenie kolejno gąbki (polecam gorący klej) na wierzch "skał" oraz trawki (tu jednak warto zostać przy wikolu) na plasticard












Efekt końcowy




WRUUUUUM WRUUUM!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz